piątek, 24 września 2010

Piękniejsza rzecz nie istnieje ♪


Nie bardzo wiem jak się zaczęła
niekończąca się historia z tobą
że stałaś się dla mnie całym życiem
Potrzeba płomienności uczuć z tobą

I okruszyna szaleństwa
Potrzeba myśli dlatego pracuję fantazją 

To nie kończąca się myśli, wobec tego fikcja
Pamiętasz kiedy ci śpiewałem był gwałtowny dreszcz
Powiem ci coś jeśli nie wiesz,


Dla mnie liczy się jeszcze tak samo
Niezastąpiona namiętność,

Nie może zabraknąć jej nigdy
Potrzeba kunsztu gdyż działam z sercem wiesz o tym
Śpiewać o miłości nigdy nie jest

Za wiele potrzeba będzie jeszcze więcej

Żeby ci oświadczyć jeszcze raz, żeby ci powiedzieć że
Piękniejsza rzecz nie istnieje, piękniejsza od ciebie
Jedyna w swoim rodzaju,

Potężna jeśli wolisz, dziękuję że jesteś
Jak to jest, że nie mija razem z moimi latami

Niekończące się pragnienie ciebie
Jaki to sekret że wiecznie to noszę w sobie
Są momenty, że pamiętam te chwile co mi dałaś
Będą słowa ale pracuję głosem, wiesz to
Śpiewać o miłości nigdy nie jest

Za wiele potrzeba będzie jeszcze więcej

Piękniejsza rzecz nie istnieje, piękniejsza od ciebie
Jedyna w swoim rodzaju, potężna kiedy chcesz, dziękuję że jesteś
Dziękuję że istniejesz, piękniejszej rzeczy nie ma, od ciebie,
Dziękuję, że jesteś

środa, 22 września 2010

*** ®


  















Jesiennym ciepłem słonecznego świtania

Mienią się polany srebrzystymi mgłami

Wonie się mącą z lśnieniem słońca

Przenikając duszę ciepłymi barwami

Jesień zwiewnie swą magią dotyka

Malowniczym spokojem otula myśli

Jesienna zachwycająca kochanka

Pełna półtonów spadających liści

Milczenie ciszy przepełnia rosy łzami

Wielobarwnym dywanem przyobleka ziemię

Unosząc nad lasem leniwe mgławice

Przyciska do serca umysł marzeniem

W kolorach brązu, czerwieni i złota

Wietrzyk smutną nutę szepce do ucha

Goni liście purpurowe, złociste i rdzawe

Dźwięcznym bluesem zbliża się jesienna plucha

Jesień ujęła świat w posiadanie

Echem liści suchych brzmienia

Szepcząc cichutko tajemnice

Bez końca czuć zapach jej istnienia
                                                                                          

Hej, hej ♪


Wszystkie cholerne szaleństwa,
Które zrobiłem dziś wieczorem
To będą najlepsze wspomnienia
Ja tylko chcę pozwolić im płynąć
One będą najlepsze
jakie kiedykolwiek miałem

hej, hej
hej, hejtak, takhej, hejtak, taktak, tak tak …

Wszystkie cholerne szaleństwa,
Które zrobiłem dziś wieczorem
To będą najlepsze wspomnienia
Ja tylko chcę pozwolić im płynąć
One będą najlepsze
jakie kiedykolwiek miałem

hej, hej
hej, hej
tak, takhej, hejtak, tak
tak, tak
tak …

Robi się późno ale nie obchodzi mnie to
Robi się późno ale nie obchodzi mnie to

poniedziałek, 13 września 2010

Długimi ulicami ♪


Wygrzebałam gdzieś w starych kasetach nagranie mojego kolegi, słowa i tekst napisał jeszcze w szkole średniej, śpiewa ją też osobiście…pamiętam jak jakby to było wczoraj. Może jakość nie jest najlepsza, ale warto posłuchać, zapraszam.

Długimi ulicami ♪


Wygrzebałam gdzieś w starych kasetach nagranie mojego kolegi,słowa i tekst napisał jeszcze w szkole średniej, śpiewa ją też osobiście…pamiętam jak by to było wczoraj. Może jakość nie jest najlepsza, ale warto posłuchać, zapraszam.