środa, 12 maja 2004

Okruszek mojej duszy ®

Ucieczka

Często uciekam w senne marzenia
W nierzeczywisty inny, ciepły świat
Tak bardzo spokój sobie cenie
Przechodząc we śnie drogi szmat
Wtulam się znów w ramiona Morfeusza
Czuję tę bliskość, czułość, porozumienie
Co noc pragnie tego moja znękana dusza
Takiego leku potrzebuje me sumienie
Tylko wtedy

Tylko wtedy, gdy jesteś blisko
Nie czuję chłodu Potrzeba mi
Twoich dwóch ramion
Żeby oplotły mnie ciepłem
Czułości, co jest dla mnie
Niczym dla pszczół nektar kwiatu słodki
Kiedy znikasz i milczysz życie traci sens
A dni stają się szare, smutne i bez wyrazu

Czy wiesz o tym?

Ty nawet nie wiesz o tym,
Że umieram za Tobą z tęsknoty
Bije się z myślami wszystkimi
Nie śpię przez Ciebie po nocach
Tęsknie za chwilami z Tobą spędzonymi
Świat tyle piękna traci bez Ciebie
Teraz już wiem, że straciłam Ciebie
Zgubiłam sens tamtych chwil
A Ty nigdy się nie dowiesz,
Co teraz dzieje się w sercu mym?

Trzeba, aby bolało serce

Trzeba, aby bolało serce?
Żeby docenić uczucia dar
Czy można zapomnieć, chwile tak piękne?
Czy można odejść bez słów w siną dal?
Bo przecież, tam gdzie nie ma Ciebie
Tam nie ma życia, a są smutne dni
Czy można zignorować miłość?
Lub lekceważyć rozstania łzy?
Kiedy po latach Cię zobaczę
Po wielu ckliwych latach
Już może serce nie zapłacze
Świat będzie tonął cały w kwiatach
A wtedy Twoje serce pojmie
Głębokość uczuć miłości mojej
Czy ktoś potrafi zrozumieć wnętrze?
Wciąż tłumie słowa w duszy swojej
To jednak było uczucie głębsze
Tak bardzo nadal kocham Cię

Tęsknię za Tobą mój miły ogromnie

Tęsknię za Tobą mój miły ogromnie
I czekam na każdą chwilę z Tobą
Uczucie to boli naprawdę potwornie
Ty jesteś tą jedną jedyną osobą.
Złożyłeś w darze radość swą wielką
Dajesz swe ciepło, uczucia, przywiązanie
Stałeś się mą szczęśliwością wszelką
Wierzę, że zawsze przy mnie pozostaniesz.

Tak mało Cię znam

Tak mało Cię znam, a jednak jesteś
Zjawiłeś się jesienią, kiedy nastały deszcze
Gdy świat pogrążył się w smutku cały
I liście piękne barwy przybrały
Tak mało Cię znam, a jednak jesteś
To z Tobą, rozmawiam godzinami
Z Tobą obcuje, co dzień więcej jeszcze
Otaczasz mnie swoim ciepłem
Tak mało Cię znam, a jednak jesteś
Tyle w Tobie wrażliwości i delikatności
Gdy z Tobą rozmawiam, radość w sercu panuje
To właśnie Tobie zaufałam i część serca oddałam
Tak mało Cię znam, a jednak jesteś
Wiem, że kiedyś odejdziesz...
Lecz, proszę nie teraz jeszcze
Choć wiele Ci dać nie mogę
Tak mało Cię znam, a jednak jesteś
Oswoiłeś mnie, co zrobisz jeszcze?
Może kiedyś się jeszcze dowiem
A teraz czekam na Twe pieszczoty słowem


 

wtorek, 11 maja 2004

Smutki poety ®

Hagiwara Sakutaro napisał kiedyś bardzo piękne słowa
" Największym smutkiem poety jest namiętne czekanie przez wiele dni albo lat na natchnienie. Pewien wierny pies smutno zakończył życie przed dworcem, gdzie czekał na swego pana, który nigdy nie wrócił . Życie wielu poetów jest może jeszcze smutniejsze. "


 

wtorek, 4 maja 2004

.....®

"... nikt nie jest tak ślepy, aby pewnego dnia przejrzeć na oczy..."

Każdy ma swój własny ”intymny mały świat”, mniej lub bardziej odizolowany od własnego otoczenia, hermetycznie zamknięty przed innymi, a dostępu do niego zazdrośnie strzeże... Bywa jednak, że często marzymy, by ktoś poznał tajemnice naszej duszy. Internet poniekąd stwarza nam takie możliwości..., pozwól, zatem zaprosić się na mój blog i poznaj mnie, moje marzenia i mój mały świat bliżej... Chciałabym byś na moim blogu znalazł spokój i ukojenie dla swojej duszy, więc serdecznie Cię na nią serdecznie zapraszam ...